wtorek, 26 czerwca 2012

moje pierwsze candy :)


Jakiś taki dziś kiepski dzień był.
Dzieci marudziły,
pogoda jak pod przysłowiowym psem
i w ogóle wszystkiego się odechciewa.

Tak więc postanowiłam poprawić sobie humor
i podzielić się z Wami moimi skarbami.

Mimo, że na blogu królują kartki
i papierowe wytworki,
to moją drugą (z braku czasu zaniedbywaną haniebnie) pasją jest decoupage.
Jak tylko widzę ładne serwetki,
to zaraz chętnie bym je kupiła i...
często właśnie tak robię :)
A ponieważ są one pakowane po 20 sztuk,
to mam ich troszkę
i bardzo chętnie się podzielę :)

(większość serwetek na zdjęciu jest w 4 egzemplarzach)


Losowanie odbędzie się 31 sierpnia.
Wiem, że to trochę długo, ale pod koniec lipca zamierzamy wyjechać
i do połowy sierpnia nas nie będzie,
a 31.08 nasz pierworodny obchodzi swoje 5-te urodziny,
więc pomyślałam,
że to będzie rewelacyjny moment,
żeby świętować również na blogu :)

Co do zasad, to:

1. Proszę pozostaw komentarz pod tym postem

2. Umieść informację z podlinkowanym zdjęciem o moim candy na swoim blogu (dla posiadaczy blogów)

3. Jeśli zostaniesz obserwatorem mojego bloga to będzie mi bardzo miło, ale nie jest to konieczne

5. Jeżeli nie posiadasz bloga to pozostaw swój adres mailowy

To chyba na tyle.
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam.

Życzę wszystkim dobrej zabawy :)


poniedziałek, 25 czerwca 2012

ad po pierwsze:


Kartka nie taka do końca urodzinowa.
Wykorzystałam do jej stworzenia moją drugą pasję:
decoupage.

A efekt...

sami oceńcie :)




pozdrawiam serdecznie
i bardzo dziękuję za wszystkie wpisy :)



środa, 13 czerwca 2012

grunt to dobry plan...



tak jakoś to działa,
że bez planu nie jestem się w stanie wyrobić ze wszystkim.
O czymś zawsze zapomnę,
coś wyleci z głowy,
na coś nie starczy czasu.
A jak jest plan, chociażby ramowy,
to wtedy praca inaczej idzie...

Tak więc podążając za tym założeniem
postanowiłam tutaj również zastosować podobną metodę,
żebym później nie musiała się głowić nad tym,
co pokazałam a czego nie
i dlaczego jak zwykle o czymś zapomniałam...


po pierwsze:
kartka, która powstała dawno temu,
ale o niej zapomniałam.
Poszła w świat jako urodzinowa,
choć stricte urodzinowa nie była...
sami zobaczycie :)

po drugie:
kartki wykonane na kiermasz.
Jest ich siedem,
więc będzie (mam nadzieję) co oglądać...

po trzecie:
urodzinowe rozkładane pudełeczko z życzeniami 

po czwarte:
takież same pudełka z okazji dnia mamy
(w dwóch egzemplarzach)

po piąte:
album z okazji 40-lecia pracy twórczej mojego taty
(czekał od zeszłych wakacji na sesję zdjęciową)

po szóste:
pudełko - kartka na czekoladę...

po siódme:
trzy rozkładane pudełka robione na zamówienie
(2x rocznica Komunii Świętej
oraz imieniny)

po ósme:
pięć kartek imieninowych
(również zamówionych)

voila

oto mój plan.
Mam nadzieję, że moje wytworki będą się Wam podobały.
Teraz jedynie muszę zabrać się za zdjęcia :)

Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję za każdy komentarz :)


piątek, 1 czerwca 2012

4. obiecanka



jakoś tak mi się zebrało na pisanie dzisiejszego wieczoru.

Skoro pokazałam Wam karteczkę powarsztatową,
to nie mogę nie pochwalić się tymi warsztatowymi ;)

01





02



03





i to na tyle dzisiejszego wieczoru,
a w zasadzie już nocy :)


WSZYSTKIM DZIECIOM

ŻYCZĘ MASY PREZENTÓW I UCIECHY
ORAZ PIĘKNEGO SŁONECZNEGO DNIA CUDOWNIE SPĘDZONEGO Z RODZICAMI
I ABY ZAWSZE CZUŁY SIĘ KOCHANE :)

a tym, którzy czują się dziećmi
życzę,
aby nigdy tej cudownej dziecięcej wrażliwości nie stracili...

dobranoc :)