czas i obowiązki nie pozwalają mi uwolnić pomysłów i projektów szalejących już w sporym nadmiarze w mojej głowie.
Udało mi się wykombinować tylko kilka kartek. Niestety tak na szybko były wykańczane i oddawane, że z przykrością muszę stwierdzić - nie dysponuję porządnymi zdjęciami :(
Jedyne jakie mam, to takie robione telefonem:
były jeszcze dwie, w tym jedna z elementem wykonanym techniką decu.
Niestety nie pokażę ich (nie dysponuję zdjęciami), ale możecie mi wierzyć na słowo - wyszły ładnie ;)
Następny raz będzie bardzo kulinarny,
a jak tylko uporam się z obowiązkami, życiem, zdjęciami i innymi takimi, to pokaże Wam coś nad czym pracowałam przez połowę wakacji...
pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich tych, którzy tu jeszcze zaglądają
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz